
Uwielbiałam filmy odkąd pamiętam. Już jako dziecko marzyłam aby pracować przy filmach. Nie chciałam jednak być aktorką, a bardziej pracować przy produkcji filmowej. Poszłam jednak w innym kierunku, ale miłość do filmu nie przeminęła. Nadal jednak bardzo kocham kino. Każdego dnia oglądam kilka filmów. Podziwiam filmy okiem laika. Na moim blogu piszę o własnych, subiektywnych odczuciach na temat danego filmu. Piszę też o obrazach, które wejść dopiero mają do polskich kin. Część bloga poświęcam także na opisanie aktorów i reżyserów. Nie posiadam jednego, ulubionego gatunku. Bardzo lubię zarówno filmy obyczajowe, dramaty i filmy akcji. Wszystko bowiem zależy od twórców. Bardzo cenię sobie horrory. Lubię czuć ten dreszcz emocji. Bardzo lubię Martina Scorsese, szczególnie za film Taksówkarz. Doskonały był także Wilk z Wall Street. Podziwiam Martina za to, że pomimo swych lat, nadal ma bardzo świeży i młodzieńczy umysł. Jednym z moich ulubionych aktorów jest Leonardo DiCaprio, który grał główną rolę we wspomnianym Wilku z Wall Street. Moim zdaniem spisał się wyśmienicie i mam nadzieję, że dostanie Oscara tym razem. Następnym aktorem zasługującym na uwagę jest Jack Nickolson. Ma niesamowitą charyzmę. Jest bardzo sexowny i pociągający pomimo swego wieku. Uwielbiam film Lśnienie z nim w roli głównej. Filmy z nim to gwarancja udanego seansu. Kto wie może kiedyś jeszcze spróbuję swych sił w branży filmowej. Co jakiś czas powracam myślami do tych marzeń. Wiem, że ciężko jest dostać się do szkoły filmowej, tym bardziej gdy nie ma się na to zbyt wiele czasu. Pocieszające jest to, że przyjmują tam często ludzi po 30-tym roku życia. Wiadomo jednak, że już jakieś doświadczenie trzeba mieć. Praca przy filmie musi być niesamowita, film jest doskonałym medium, gdzie można tak wiele przekazać wartościowych treści.